-

Pointblack : bereznicki.pl

Czy nadchodzi renesans płyt kompaktowych czyli robota dla rysownika.

Już dzisiaj miałem mieć w rękach pierwsze egzemplarze mojej płyty. Niestety zobaczę ją dopiero w poniedziałek. Produkcja znacznie się opóźniła, głównie ze względu na plakat, który znajduje się w opakowaniu nośnika. Zdecydowałem się nie oszczędzać na tym wydawnictwie, bo chcę by produkty, które wydaję były zaprojektowane i wykonane na najlepszym poziomie. Nie ma miejsca na kompromisy i półśrodki. Dbając o spójność stylistyczą całego wydawnictwa zdecydowałem się na wytłoczenie 500 szt płyt kompaktowych w rozkładanym opakowaniu (tzw. ekopak) na specjalnym kartonowym papierze, z rozkładanym plakatem w środku, kodem QR z linkiem do mojego kanału YT oraz nakleją informacyjną. Zmierzam do tego, że taka forma jest adekwatna do zawartości płyty. Oszczędna, ale dopracowana w każdym detalu z dodatkowymi atrakcjami. Jest na niej 9 autorskich premierowych piosenek o zróżnicowanej stylistyce, różnej długości, dynamice, głośności, piosenek elektrycznych, ale też akustycznych. Inspiracją dla tekstów jest Nowa Huta, więc chciałem by opakownie z jednej strony z nią korespondowało, a z drugiej nie zawierało żadnego istniejącego elementu architektóry czy symboliki tego miasta-dzielnicy. To nie jest opowieść historyczna, a raczej integralne i uniwersalne dzieło muzyczno-graficzne jak najbardziej współczesne i aktualne. Początkowo chciałem wydać te muzykę na winylu, ale to drogi nośnik, bardzo hermetyczny. Kiedyś płyta CD wyparła płytę LP, potem okazało się, że ta druga, w dobie digitalizacji dostała nowe życie. Wydawało się, że kompakt takiej szansy już nie dostanie, ale garstka nadal go kupowała. W międzyczasie wróciły do łask kasety. Oczywiście mówimy tu o pewnej rynkowej niszy. W roku 2021 okazuje się, że nośnik CD powoli wraca jako przedmiot kolekcjonerski. Odtwarzaczy CD jest znacznie więcej niż gramofonów, opakowanie jest poręczne, ale może zawierać mnóstwo ciekawych „wydawniczo” elementów (takich jak winyl, ale w mniejszej skali), jakość dźwięku jest znakomita, a wielu twierdzi, że brzmienie jest pełniejsze czy bardziej zbalansowane od brzmienia LP. Tak jak wydawanie książek jest czymś niezwykłym i ponadczasowym, tak produkcja płyt, w mojej ocenie, to działanie szlachetne i wartościowe. Od początku kupno fizycznego nośnika było dla mnie czymś wyjątkowym. Moment zdjęcia folii, otwarcia pudełka i pierwsze odpalenie, wywołują u mnie do dzisiaj ciarki. Oglądałem ostatnio dość sporo materiałów na powyższy temat. Wszystkie anglojęzyczne. Jeden z youtuberów pokazywał niszowe wydawnictwo polskiego zespołu, zachwalał je, mimo że teksty na okładce i wewnątrz, są w niezrozumiałym dla niego języku. Kolekcjonuje ich płyty, bo mu się podobają. I już. Na koniec pojawiło się pytanie o to, po co kupować jeszcze płyty. Odpowiedź: for artwork! Nie mam więcej pytań ;-)

PS: Jutro, czyli 1.10.2021 planuję premierę płyty Nowe miasto w wersji zdygitaliowanej. Będzie można już wtedy posłuchać całości i nabyć cały album w bezstratnej jakości. Od poniedziałku planujemy sprzedaż limitowanej serii w księgarni Coryllusa, czyli na basnjakniedzwiedz.pl. Za kilka-kilkanaście dni zaproszę już do całkiem nowego sklepu autorskiego ze sztuką i muzyką. Do każdej płyty zamówionej w wersji kompaktowej dorzucimy dwie okolicznościowe naklejki. Poniżej prezentuję okładkę płyty, 9 ilustracji do poszczególnych utworów oraz nowe logotypy, które m.in. znajdą się na naklejkach. Więcej atrakcji w niedalekiej przyszłości.

Tomasz Bereźnicki

www.bereznicki.pl

Dziś proponuję utwór tytułowy:

 

 



tagi: komiks  muzyka  płyta cd  płyta winylowa  ilustracja 

Pointblack
30 września 2021 13:11
16     1101    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pointblack @Pointblack
30 września 2021 13:24

Przed chwilą dostałem wiadomość z ZAIKS-u, że jutro jest Dzień Polskiej Muzyki. Nic o tym nie wiedziałem, ale dobrze trafiłem z premierą ;-)

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Pointblack
30 września 2021 13:40

Podoba mi się troska edytorska, tak powinno być. Jednak ja jakiś czas temu pozbyłem się kolekcji płyt, najpierw CD, a potem też vinyli, więc płyty nie kupię, a nawet jak kupię, czy dostanę, to nie posłucham, bo nie mam już CD. Posucham za to, jak bédzie na Apple Music, SoundCloud, Tidal, Spotify. Posłucham?

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @SalomonH 30 września 2021 13:40
30 września 2021 13:56

Jutro Bandcamp i jak zdążę to SounCloud. Na Sotify też wrzucę, ale musze mieć wiecej czasu. Zachęcam do słuchania, a jeśli się komuś spodoba to miło mi będzie jak tę muzykę kupi, obojetne czy w wersji wirtualnej czy fizycznej. 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Pointblack
30 września 2021 16:37

Czy to wszystko twoje, syntezatory i te rzeczy, czy zespół? Zdaje się pytanie retoryczne ☺

_____

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @cbrengland 30 września 2021 16:37
30 września 2021 19:02

Syntezatorów niet. Tylko gitary, głos, perkusja i w jednym utworze pianino.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pointblack
30 września 2021 20:16

Gratuluję 20 rocznicy !

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @MarekBielany 30 września 2021 20:16
30 września 2021 20:25

Dziękuję, tak mi się ostatnio przypomniało ;-)

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pointblack 30 września 2021 20:25
30 września 2021 21:04

:)

 

P.S.

To dobrze, bo ja mam za długą inercję. ;)

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pointblack 30 września 2021 19:02
30 września 2021 21:48

Pan Bóg jest dowcipny, bo dał talent do rysowania, grania, śpiewania, komponowania i kiedy inni zjawili się po talenty, to w sklepiku były już pustki.

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @tadman 30 września 2021 21:48
30 września 2021 22:10

He, he... On zwykle rozdaje hojnie tylko trzeba to dobrze rozpoznać ;-)

zaloguj się by móc komentować

Michal-z-Goleniowa @Pointblack
1 października 2021 11:29

Gdzie można kupić płytę? Przeglądam http://www.bereznicki.pl/ i nie widzę tam sklepu. Czy płyta będzie dostępna na LUL-u 23 paździenika?

@SalomonH u mnie po remoncie jakoś nie miałem siły podłączyć kabelków do sprzętu grającego (stary, Unitorowsko-Philipsowy zestaw). CD mam jeszcze w kuchennym mini-zestawie grającym, w samochodach i w komputerze. Na komputerze "ripuję" płytę na MP3 i mogę ją sobie słuchać z komputerowego dysku, albo z USB, co jest wygodniejsze niż z CD.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Pointblack 30 września 2021 19:02
1 października 2021 16:04

Jak wiesz, muzyka, to właściwie ja ☺

Popatrz, piszę, wydaje mi się, że sprawiam czasem ludziom jakąś radość, czy prowokuję do zastanowienia się. Ale w głębi serca, ja chciałbym, jak Krzysztof Penderecki. W każdym możliwym miejscu, a on tak miał, czy to był pokój hotelowy, czy inne podobne miejsce, siadał i pisał muzykę, partytury. Nie potrafię tak. Coś przeoczyłem w życiu. Ale nie ja pierwszy taki ☺

______

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Pointblack
1 października 2021 16:07

No i CD jest praktycznie niezniszczalny jeśli o niego choć trochę dbać. Czego o winylu powiedzieć się nie da, o kasetach nie wspominając. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @cbrengland 1 października 2021 16:04
1 października 2021 21:14

Też potrafisz jak Penderecki.

Stać Cię na więcej !

:)

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @Michal-z-Goleniowa 1 października 2021 11:29
4 października 2021 11:11

Polecam na razie: https://tomaszbereznicki.bandcamp.com/album/nowe-miasto lub https://soundcloud.com/tomasz-bere-nicki/sets/inny-nowe-miasto

Lada moment będzie płyta CD na basnjakniedzwiedz.pl, a sklep.bereznicki.pl jeszcze powstaje. Prosze o cierpliwość.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Pointblack
4 października 2021 11:27

Tak już jest, że w opinii większości ludzi po tysiącleciach historii burzliwej i pełnej zakrętów, ale w sumie idącej w mniej więcej sensownym kierunku, świat osiągnął szczytowy moment swojego rozwoju około -nastego roku ich życia i w takim stanie utrzymywał się przez następne 20 lat. A od tamtej pory pozostaje już tylko nostalgia. W najlepszym razie.

Istnieją (o ile calkiem nie wymarli) melomani, dla których słuchanie płyty winylowej tak się miało do prawdziwego przeżycia muzycznego jak oglądanie kolorowego albumu do bezpośredniego obcowania z dziełem sztuki czy naturalnym pejzażem. CD to kolejny etap. Winylu słuchało sie przynajmniej ze świadomością, że każde odtworzenie to nieuchronne zniszczenie pewnej, być może pojedynczo niepercypowalnej warstwy dźwięku, aż do całkowitego zużycia. Kompakt natomiast reklamowano jako nośnik niezniszczalny. To zasadniczo zmienia psychologię odbioru. Miniodtwarzacze mp3 ze słuchawkami wytworzyły sporą grupę odbiorców, którzy nie tylko chcą mieć "całą muzykę" przy sobie, ale nie mogą słuchać jej siedząc czy leżąc. Przynajmniej jednak musieli wstępnie określić, co mieści sie w granicach "całej muzyki". A teraz jest YouTube.

Kiedy ktoś deklaruje, że lektura dla niego jest tylko jakąś półlektura, jeśli nie towarzyszy jej szelest kartek i zapach farby drukarskiej, to mam ochotę odpowiedzieć, że dla mnie czytanie musi mieć zapach pergaminu, a widok mechanicznej, drukowanej litery budzi we mnie obrzydzenie. ;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować