Podobno tak. Nic z tym nie zrobimy. Dobrze mu tak. 

Pewno, że dobrze...trzeba było nie być takim super facetem :) Jak sądzę nie zmienia się tylko dziewczyny Bonda...ups Bondy. Następczyni pewno podobnie będzie je zmieniac jak rękawiczki :)

Niby trąbią o końcu ery, ale jakoś ciężko się do tego przyzwyczaić. Dobrze, że jest jeszcze coś takiego jak niezmienna prawdziwa jakość. W Pana pracach. Dziękuję i pozdrawiam :)

Dziękuję.

"Nie będzie łatwo, ale najnowszy Bond musi zarobić podobno 900 000 000 dolarów, by kasa się u nich zgadzała. Dlatego pewnie straszą, że go ta groźna pani zastąpi, a potem wszystko zostanie po staremu."

Miejmy nadzieje.

To chyb o ta grozna pania chodzi:

Nie jestem pewien czy to pani, dla mnie zalatuje na kilometr transem.

Oczywiscie ze nie ma.

Ja obejrze tego nowego Bonda, mam jednak sentyment do tej serii, choc to tylko komiks przeniesiony na ekran kinowy.

startu ;-)

No właśnie. Też zalatywało i jakoś świat się nie zawalił ani nawet Bond się na tym nie skończył. 

Dla mnie najgorszy Bond to był aktor o dziwnym nazwisku. Lazęgi, Łaziebny?

Tak, ten film z Georgem Lazenby "On Her Majesty's Secret Service" to byl zupelnie nieudany.

Ten Lazenby to Australijczyk, on sie do roli Bonda zupelnie nie nadawal.

To jest tzw. obiegowa opinia. Moim skromnym zdaniem ten film jest jednym z najlepszych w serii, a Lazenby jak na gościa, który grał wcześniej wreklamach czekoladek, wypadł bardzo dobrze.

W świetle "prawa noahickiego" dla LGBTQ jest to bardzo prawdopodobne ale za to dla odmiany bardzo pożądane. Mam na myśli te dziewczyny Bondy. Apropos dziewczyna Bonda która go przeżyje zapewne pochodzi z chasydów białoruskich. Jej pradziadkowie nie przeżyli carskiego pogromu, a dziadkowie zapewne wyjechali do USA. To dobrze. Mam na myśli orientację alkowianą Bondy, mniej się będę frustował jako męski szowinista, myśląc jak nokautuje facetów i łamie im gnaty. To potwierdza przez ogródek męską kontrolę/kreację feminizmu. Czy zatem jest to możliwe że lesbijstwo to gayowska kreacja? Takie myśli na marginesie.

"Zaletą fizycznego nośnika jest za to, że jest pięknie opakowany, zawiera plakat oraz dwie firmowe, okrągłe naklejki. "

No ale czymu nie można nabyć i digitala i fizycznego nośnika? Jak najbardziej można. Digital na trasę. Nośnik do kolekcji CD, plakat na ścianę między szablę Wołodyja a boskerski hełm, trofeum owszem, ale nie moje, raczej zdjęte ze mnie. Naklejki na butelki limoniady. 

Tu jest wszystko świenie wytłumaczone. Niestety po angielsku tylko.

> Tu jest wszystko świenie wytłumaczone.

Dziekuje, poslucham.

> Niestety po angielsku tylko.

Rozmowa kwalifikacyjna:
- Jakie zna pan jezyki obce?
- Hmmm... jezyk angielski...
- A od kiedy jezyk angielski jest jezykiem obcym?

Takie to czasy mamy :)