To ja Ci dziękuję. Myślę, że każda z tych okładek to mógłby być temat pracy seminaryjnej na historii sztuki. A cały projekt to magisterium. No, ale nigdy do tego nie dojdzie. Bo to co robimy, to w ogóle nie jest sztuka współczesna:-) To prawda, że rzadko wybrzydzam :-) Cofnąłem Ci jedną okładkę, do "Straży przedniej", a w jednej poprosiłem o zwiększenie tytułu. Rafałowi też jedną okładkę zakwestionowałem, a Jarkowi żadnej. Dzięki za wszystko. Nie ma co dramatyzować, mamy przecież jeszcze inne projekty. 

Panie Gabrielu...

... NIGDY  nie mow nigdy  !!!

Super wpis...

... i  genialna  robota  !!!

Zdrowia i wszelkiej pomyslnosci zycze Panu  na cale dlugie lata... i wielu rownie udanych projektow jak SN,  a nawet jeszcze bardziej udanszych.

Cuda. Rój znaczeń i aluzji.

Co tu dużo gadać - Manifest Jakości.

Nie wiem czy tak będzie, ale jedno można przewidzieć, że dla szukających wyjaśnień, dla ciekawych pewnych procesów w przeszłości i ich wpływu na teraźniejszość to ta seria będzie doskonałą odskocznią do własnych poszukiwań. Czy tych osób będzie dużo to nie wiem, bo spsienie świata nas otaczającego każe myśłeć iż osób przewyższających ogólnie niski poziom samowiedzy nie jest dużo. Właśnie samodzielne zdobywanie wiedzy jest kluczem i busolą, która pozwala zachować właściwy kurs.

Dziękuję.

Też dziękuję ;-)

Przy Straży to był jakiś wstępny szkic więc się nie liczy. Miałeś wtedy rację, a ja nie miałem pomysłu. Chodzi o to, że nikt tak nie robi, a co ciekawe, im więcej luzu u Ciebie mam tym bardziej to jest "wyśróbowane". Uważam, że to wszystko nie jest kwestią gustu, a raczej pryncypiów i szczerości. Przecież Ty nie słuchasz Led Zeppelin, a ja nie mogę patrzeć np. na obrazy Dudy-Gracza. Pewnym wyjątkiem była też praca dla ZPAP-u przy Ars Forum, ale to też już historia.

Wyjątkowe ręka, oko i myśl. Podziwiam wszystko.

Oczywiście komentarz był do Autora.

Wszystkie były dobre, ale najbardziej chyba mi się podobały okładki - brytyjskiego(keep calm...) i hiszpańskiego(plus ultra).

Świetna oprawa dla ważnych treści.

Panie Tomaszu (pointblack) jak zobaczyłem mozaikę dwunastu okładek, to w jednej czegoś brakowało. Nawiasów sekstansu nad Lutrem.

Spróbowałem GIMP'em białe w czarne.

Super !

P.S.

taki tam przypadek.

Dziękuję wszystkim, ale bardziej chodziło mi o podkreślenie jaki to wyjątkowy i wielowymiarowy kwartalnik... był.

Jak to był ?

Tak to jest !