Wczoraj wymyśliłem taki niezwykle oryginalny tytuł. Potem po południu okazało się, że ktoś wydał właśnie taką książkę. Dwa tygodnie temu porzuciłem przerabianie rozkładówki z czasów II wojny pt. Find the fifth pig na wersję z Putinem. I dobrze, bo ktoś w Portugalii wpadł na ten sam pomysł. Teraz widze, że były też wersje z Saddamem, Duce czy Trumpem. Nuda. Całe szczęście wybieram inny kierunek i nawet jak mnie kusi droga na skróty to w porę zawracam ;-). Tak na serio, to myślę jednak o tym w jak przełomowym czasie żyjemy. Zło ukazuje się nam w pełnej krasie, a wszystkie tzw. chłodne analizy biorą w łeb. Strach przed upadkiem Rosji jest przemożny u jednych, a przekonanie o polskiej słabości i niemocy zatruło dusze drugich. Nie oglądamy się na nich tylko idziemy do przodu.

Dostaję od pewnego czasu różne propozycje dotyczące tematyki, która mogłaby się pojawić na ilustracjach, obrazach czy koszulkach. Wychodzi na to, że każdy chce czegoś innego i wszyscy chcą... Clinta Eastwooda. Nie wiem, co to oznacza i mam nadzieję, że nie chodzi o to, że Clint jest jak Bon Jovi. Około 20 lat temu, chyba po wydaniu płyty Crush, mówiło się o tym zespole, że słuchają go wszyscy od kierowców wielkich ciężarówek po gospodynie domowe. Ja zawsze myślałem, że Eastwood jest dość kontrowersyjny (antywesterny, brutalny Dirty Harry, krytyka Obamy etc.), a tu nagle wszyscy od lewa do prawa chcą jego. Może jednak opłaca się być nieszablonowym, kimś z kim nie zawsze jest nam po drodze. Podobnie jest z Jackiem Nicholsonem, ale to jakby druga strona medalu. Może to kiedyś sprawdzimy.

Na razie chciałbym dokończyć zbiórkę dla Ukrainy. Okazała się ona dużym sukcesem, bo sprzedaliśmy 10 plakatów i 50 koszulek! Praktycznie bez reklamy. Tylko za pomocą Szkoły Nawigatorów, Instagrama, Facebooka, Twittera i Radia Kraków. Mówimy tu naprawdę małych zasięgach. Skuteczność ich jest jednak niebywała. O akcji mogło dowiedzieć się 300 osób... może 1000. Nie wiem. Mam mnóstwo pracy i pomysłów na kolejne działania, niestety na marketing i zwiększenie zasięgu nie mam zwyczajnie czasu. Mogę na szczęście nadal wzmacniać zachodnią flankę NATO, czyli tworzyć nowe ilustracje.

Dziś premiera plakatów trzech legend filmu: Mifune, McQueen, Eastwood. Prawda jest taka, że ten pierwszy już jest zapomniany, drugi, chyba tylko ze względu na popularność Forda Mustanga z czymś się kojarzy. Clint żyje i tworzy, oby jak najdłużej. Taka konstatacja zawsze mnie zdumiewa. Wczoraj żona uświadomiła mnie, że prawie nikt w Polsce nie wie, kto to jest Keith Richards. To jest tylko obserwacja i ja nic do tego nie mam. Zresztą co tam. To są krótkie serie dla tych, co wiedzą. Nie każdy chce mieć koszulkę z polskim żołnierzem czy z gitarzystą nikomu nieznanego zespołu z lat 60. Jednak ci, co chcą, to liczę, że chcą bardzo. I o to chodzi.

https://sklep.bereznicki.pl/kategoria/sztuka/

Zapraszam jak zwykle do sklepu. Chciałbym dokończyć zbiórkę na Ukrainę. Zostały tylko 3 koszulki 3XL oraz 1 M. Mamy też 9 koszulek z Keithem (S, M, L, 3XL) i tylko 8 ze specjalsem (M i S oraz 3XL). 

https://sklep.bereznicki.pl/kategoria/design/

Tomasz Bereźnicki

---

tagi: komiks  rysunek  plakat  t-shirt  eastwood  koszulki  mifune  mcqueen 

	Pointblack
	24 marca 2022 10:45

10     1276    5 zaloguj sie by polubić