-

Pointblack : bereznicki.pl

Kawę na ławę czyli Rocky kontra Ali.

Powiedzmy to jasno. Najlepsze włoskie espresso robi się w ekspresie kolbowym. Dodajmy, ekspresie produkcji włoskiej. Jest z tym trochę zabawy, ale jak nabierze się wprawy, robienie tego napoju to sama przyjemność. Jak dysponujemy jeszcze młynkiem żarnowym to po zmieleniu kawy, w pomieszczeniu unosi się jej wspaniały zapach. Ten cały rytuał jest wg mnie konieczny. Bez niego łyk naparstka gęstej cieczy nie byłby tym samym. Włosi znają się na tym. Wiedzą jak sprzedać najprostsze rzeczy.

Powiedzmy to jasno. CD jest lepsze od winylu. Jest lepsze tak jak czołg T-34 był lepszy od Tygrysa. Sowieci mieli czołgi łatwiejsze w produkcji, tańsze, bardziej odporne na mrozy, z lepszym, ukośnym układem blach, szybsze, zwrotniejsze itd. Ja uwielbiam czarne płyty, ale są mało uniwersalne. CD powoli stają się też rarytasem. Kiedyś jazz był muzyką taneczną, rozrywkową. Został jednak wyparty przez rock'n'roll, inny taneczny gatunek. Wtedy to jazz strącony z piedestału rozrywki, awansował do roli muzyki poważnej. Rock od dawna nie jest muzyką rozrywkową. Rock to nowy jazz. Choć może być tak, że nastąpiło wymieszanie gatunków i podział jest inny. Każdy gatunek może być ambitny lub komercyjny. Nawet disco polo może być ambitne, bo niby co innego gra teraz Nosowska, Maleńczuk, Podsiadło czy Sławomir? Przepraszam, miało być kawę na ławę, a ja tu znowu ironizuję i piszę pół żartem, pół serio. Wracamy do sedna. Wyprodukowałem 500 płyt CD z możliwością pobrania jej całej zawartości w plikach FLAC, czyli jakości nieskompresowanej i niezniekształconej. To jest produkt ekskluzywny, niszowy, ambitny, ale gdyby został nagrany np. w latach 90., byłby muzyką popularną (rozrywkową — nie chodzi o zasięg). Liczę na jej sprzedaż, również w ramach przyszłych koncertów/wernisaży. Sklep będzie gotowy lada moment, ale poza pracą nad nim mam mnóstwo rysowania i wymyślania ilustracji do albumu wileńskiego. Produkt jest świetnie wydany, a kolejne albumy chciałbym wydawać z jeszcze większym rozmachem. Zachęcam do odtwarzania rynku sztuki współczesnej, robionych na naszych zasadach, a nie tylko narzekania, że jakaś pani obrała ziemniaki w galerii, albo inna oddawała stolec publicznie. Sztuka współczesna jest tworzona przez artystów, tu i teraz, ich własnym wysiłkiem i za ich własne pieniądze.

Niedawno oglądałem krótki wywiad z Rockym Marciano, gdzie wypowiada sie na temat Muhammada Ali. Co ciekawe w 1966 nazywa go Cassiusem Clayem czego młody nie znosił, bo mocno zaangażował się w radykalny, muzułmański ruch Malcolma X. Rocky docenia szykość, zwinność i umiejętność unikania ciosów przez mistrza świata, ale twierdzi, że nie ma on potężnego ciosu w szczękę i nie jest zawodnikiem wybitnym. Walczy teraz z wieloma przeciętnymi pięściarzami, by zdążyć przed wojskiem. Jak wiemy, Ali odmówił wstąpienia w szeregi armii i na 3 lata dostał zakaz odbywania walk. Jak to pisze czasem Coryllus: pewnie dostał jakieś gwarancje, stąd jego bunt. Na końcu Marciano zapytany, czy uważa, że Cassius jest dobry dla boksu, odpowiada, że na początku był, ale teraz nie. Był powiewem świeżości, ale teraz przesadził ze swoją nieopanowaną paplaniną, a jego polityczne zaangażowanie jest dla pięściarstwa bardzo złe. „Włoch” zginął w 1969 roku w wypadku Cessny i nie doczekał powrotu Muhammada. Nie docenił też jak upolitycznienie kariery może ją uratować, po początkowych problemach. Marketing zrobił swoje. Początkowo żenujące zawołanie „I am the Greatest" stało się wyznacznikiem w obecnej hierarchii sportu amerykańskiego. Alego amerykanie uważają za swojego największego sportowca. Czy był najlepszym bokserem? Obok paru minut z Marciano, załączam też wypowiedź Muhammada z 1976. Jest już wtedy po wszystkich wielkich walkach z Frazierem, Nortonem i Foremanem. W porównaniu z Rockym wygląda na zniszczonego morderczymi pojedynkami. Co ciekawe, mówi z dużą rezerwą o możliwości pokonania Marciano w jego najlepszych latach.

Dziś prezentuję kawałek bokserski. Najdłuższy na płycie i najbardziej skomplikowany. By nie wyjść z konwencji „kawę na ławę” pokuszę się o krótki opis utworu. Długie intro to zapowiedź walki, wejście zakapturzonych pięściarzy na ring. Pod koniec wstępu opadający chromatycznie riff gitary buduje dodatkowe napięcie przed nieuchronną, morderczą walką. Gong i ruszamy. Szybkie funkowe tempo gdzie nie ma czasu na oddech i każdy błąd może się źle skończyć. W końcu bohater pada na deski, powalony szybkim podbródkowym. Jeśli pamiętacie walkę Brada Pitta z filmu "Snatch" to jest ten moment, gdy on po ciosie wpada w głębinę, by zaraz się z niej wynurzyć. Solówka rozwija się powoli, bo oszołomienie sprawia, że liczenie trwa wieczność... Na 9 wchodzi szybki bas, sędzia sprawdza rękawice i wracamy do gry. Oponent zaskoczony jest zwrotem akcji i nie jest wstanie po raz kolejny wytrzymać szybkiego tempa. Knock out!

Tomasz Bereźnicki

www.bereznicki.pl

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/nowe-miasto-plyta-z-muzyka-tomka-bereznickiego/

 



tagi: komiks  muzyka  boks  walka  rocky  kawa  cd  winyl 

Pointblack
6 października 2021 11:40
10     876    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

IanThomas @Pointblack
6 października 2021 12:10

Boks. Muza. Rock and all that Jazz. Wielki plus. 

 

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @IanThomas 6 października 2021 12:10
6 października 2021 12:26

Dzięki, ale ze wszystkich plusów najbardziej lubię ten w kształcie ikonki wózka sklepowego ;-)

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @Pointblack
6 października 2021 12:34

Mój komiks o historii Związku Polski Artystów Plastyków można oglądać teraz w Galerii Okręgu warszawskiego ZPAP na Placu Zamkowym w Warszawie. Niedługo wydanie albumowe.

zaloguj się by móc komentować

bolek @Pointblack
6 października 2021 12:34

Twój "krótki opis" jest znakomitym uzupełnieniem :)

zaloguj się by móc komentować


Pointblack @bolek 6 października 2021 12:34
6 października 2021 12:36

Wolałbym by to ktoś inny zrobił, ale jak się ludziom kawę na ławę nie napisze... ;-)

zaloguj się by móc komentować


Pointblack @IanThomas 6 października 2021 14:46
6 października 2021 15:03

Dzięki! Właśnie skończyłem rysować wektorowe ikonki lupy, koperty i koszyka na moją stronę ;-)

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @Pointblack
6 października 2021 23:03

Bardzo dobrze to brzmi. Mój ulubiony kawałek to jednak Mogiła :)

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować