Porysował się chyba w czasie transportu. Myślę, że im się nie chciało tego robić. Ja teraz z kolei ciągle słyszę - dlaczego ten znaczek jest taki drogi? U nas dałoby się go zrobić taniej. Nie mam zdrowia do tego. Jakbym zrobił od razu 500 też miałbym pewnie taniej, a jak bym go zaczął rozdawać, to wszyscy by chętnie wzięli, potem wyrzucili, bo niepotrzebny, albo wystawili na allegro po 55 zł, bo jednak szkoda. 

Myślę, że własnie takie małe znaczki budzą zainteresowanie, bo nie widać co to jest, więc warto zapytać. Niepozorny, więc coś ważnego znaczy.

Dzisiaj kurier przyniósł znaczek - jestem zachwycona!

;-)

Jesli ktoś napisze komentarz odnośnie artystów i muzyków w PRL, ...

Nie rozumiem, przecież nawet zrobiłeś czapkę z artystą z PRL. I znowu czarną. Po co tak?

A co mnie obchodzi jakiś Charlie Haden? Nie znam, faceta. A muszę? I żyję.  A jazz we mnie. Ale to już wiadomo powszechnie ☺

_________

Jemu na pewno chodziło o to, że go nie zna osobiście. Ewentualnie może być też tak, że te jego muzyczne przechwałki to bujda na resorach i jedyna muzyka jaką zna to Perfect, Kombi i Maanam. 

Dobrze się czujesz? Ja doskonale pamiętam twoje "rewelacje" na temat opery i muzyki klasycznej w ogólności jeszcze na salon24.pl. Mój jeden z pierwszych tekstów  tam, to bylo "walniecie Cię w mordę", byś się opamiętał w tym temacie.

Chciałbyś być tam, gdzie ja jestem teraz. To nie podlega dyskusji. Miałeś taką okazję, by tam być, ponad 40 lat temu. Teraz jesteś tam, gdzie jesteś, Jaroslaw Kaczyński i te rzeczy. I lepiej już nic nie pisz. Przynajmniej do mnie. Walne Cię w ten twój pusty łeb jeszcze raz, ok? I tak jesteś młodszy ode mnie o rok. Spadaj.

Ale do ciebie to i tak nie dotrze. Ja to wiem. Tak masz. I tak będziesz miał. Taki inteligentny biedak umysłowy jesteś. Nie ty jeden.  Tak na pocieszenie ci napiszę.

________

Kurcze ale ze mnie NIE OGAR ...

Przecież to mowa o NASTROJU NA DZIŚ!

>Po cholerę mi Lenin, a nawet, polityka. Trzeba sobie życie zorganizować właściwie.

Gdyż albowiem jako wspólnota jesteśmy polityczni. Nie należy zapadać się w sobie, choć przyznam fotki są fajne, a pielgrzymować i ewangelizować.

Kolega POINTBLACK czy kolega ARGUT robią to inaczej gdyż żyją w innym miejscu i innych okolicznościach. Moje ostatnie pielgrzymki to Szczyrzyc, Dębno i Stadniki.