Jestem (prawie) skończony
„Jestem skończony” – tak w idealnym świecie powinny do nas mówić obrazy, a może wręcz: „teraz jestem idealny”. Ciekawe, czy byłoby łatwiej, czy wręcz przeciwnie, doprowadzałoby to artystów do frustracji. Na szczęście sztuka nie na tym polega. To twórca decyduje, kiedy trzeb odłożyć ołówek, piórko lub pędzel. To jest właśnie największą trudność w robieniu sztuki, ale też największa frajda. Tego się człowiek uczy latami. Trochę jak w gotowaniu. Myślę też, że to właśnie odróżnia twórcę od wykonawcy. Ta decyzja to jest władza potężna, ale czasem nawet jak ją mamy, to nie umiemy z niej skorzystać. Ja po prostu staram się dać siebie prowadzić i trochę jakby „słuchać” obrazu albo prowadzić się za rękę. Jest znacznie łatwiej, gdy uznamy, że to, co tworzymy, nie należy tylko do nas i nie wypływa tylko z nas. Bez wchodzenia w jakieś zbytnio nawiedzone wywody, powiedzmy sobie: czerpiemy ze źródła i przelewamy to na płótno czy papier. Proste i trudne zarazem.
Dzisiaj, jak obiecałem, mam kolejne trzy propozycje. Jedna z nich to już 4/1000 z coraz bardziej lubianej serii. Wrzucam na razie tutaj i na X. Za jakiś czas, dopiero, wykupię reklamę, więc jeśli komuś podobają się te prace, to zapraszam. Reklamy działają, a gen. McArthur sprzedał się w 39 minut, nawet bez niej. Jak minę setkę, to już pójdzie z górki. ;-)
Tyle na najbliższe dni. Muszę wracać do zaległych zleceń, okładek, winiet, witraży etc. Przygotować się do koncertu i zacząć sprzedawać nowy album o nowej Hucie. Miłego weekendu!Ilustracje:
PS Powiem jeszcze jedno: jestem niesłychanie zbudowany, każdym Państwa zakupem. Nawet jak ktoś zamówi zakładkę lub naklejkę. To pozwala mi wierzyć w sens tego co robię i planować znacznie ambitniejsze projekty. Bez Was nic nie powstanie. Sztuka musi mieć odbiorcę. Ja mogę zaproponować szczerość i jakość, które wynikają z wielkiej pasji. Jest ona tak silna, że gdybym jej nie realizował, nie potrafiłbym dalej fukcjonować. Pasja, czy talent, to w pewnym sensie klątwa. Nie można nagle przestać jej realizować...
Zupełnie tego nie planowałem, a tytułowy żart zyskał puentę. :-))))
https://sklep.bereznicki.pl/kategoria/ilustracje/
Obrazy:
https://sklep.bereznicki.pl/kategoria/obrazy/
Tomasz Bereźnicki
tagi: ridley scott 1000 na 1000 romy schneider robert de niro pris daryll hannah heat michael mann
![]() |
Pointblack |
4 kwietnia 2025 12:37 |
Komentarze:
![]() |
gabriel-maciejewski @Pointblack |
4 kwietnia 2025 12:40 |
Ryzyko jest spore, bo kto dziś pamięta Romy Schneider? Teoretycznie aktorzy powinni takie obrazy kupować, ale oni kupują jakieś szajsy
|
Zyszko @Pointblack |
4 kwietnia 2025 12:59 |
Piękne obrazy.
Pod Twoim tekstem podpisuję się obydwoma rękami. Ogień, którego nie da się ugasić, ale można się nim dzielić.
![]() |
Pointblack @gabriel-maciejewski 4 kwietnia 2025 12:40 |
4 kwietnia 2025 13:10 |
Jak mówił bohater serialu „Mad Men”: Szukamy głębszego powiązania z produktem i to jest...nostalgia.
Jednak to wymaga czasu. ;-)
![]() |
Pointblack @Zyszko 4 kwietnia 2025 12:59 |
4 kwietnia 2025 13:12 |
Dzięki. Ogień to dobra metafora, bo łatwo może cię spalić.
![]() |
Magazynier @Pointblack |
4 kwietnia 2025 13:24 |
Władza/zdolność osądu dzieła. Tak samo jest z pisaniem. Zwykle chcę napisać za dużo. Potem trzeba obcinać. Ale dobrze, że czasem widzę co wykreślić.
Portrety ekstra. Nie pamiętam kto to na tym pierwszym.
![]() |
Magazynier @Pointblack |
4 kwietnia 2025 13:25 |
De Niro rzecz jasna z Misji?
![]() |
Pointblack @Pointblack |
4 kwietnia 2025 13:40 |
Daryl Hannah „Łowca Androidów”
Romy „Basen”
De Niro „Heat”
;-))
![]() |
Pointblack @Pointblack |
4 kwietnia 2025 16:28 |
Poszło. Zobaczymy jaki będzie odzew:
![]() |
zkr @Pointblack |
4 kwietnia 2025 19:01 |
> gen. McArthur sprzedał się w 39 minut, nawet bez niej.
"Ber" "Mac" poszedl :)
A moze na deser Baton... tzn. Patton'ik? :)))
![]() |
Paris @Pointblack |
4 kwietnia 2025 20:12 |
Pieknie Pan maluje !!!
To widac i czuc,... a PS. po prostu genialne, bo PASJA czy tez TALENT - to faktycznie swojego rodzaju - KLATWA,... nie da sie tego zatrzymac, a w kazdym badz razie, ogromnie trudno i bolesnie to zrobic.
Powodzenia,
PS. Panie Tomaszu, troszke z innej beczki,... a czy to BAJECZNE, czerwone Ferrari, ktore kiedys Pan namalowal trafilo na swojego entuzjaste, czy jeszcze nie ?
![]() |
stachu @Pointblack |
4 kwietnia 2025 20:40 |
Ech artyści, tylko im schlebiać ;). Obrazy mi sie podobają, a jeden szczególnie, może kiedyś...
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 4 kwietnia 2025 12:40 |
4 kwietnia 2025 23:24 |
Ja przyznaję się bez bicia, że myślałem na pierwszy rzut oka, że to Liv Tyler, ale coś mi nie pasowało i wygooglałem.